Szukaj na tym blogu

czwartek, 11 czerwca 2015

Zdrowo już w ciąży c.d.

 Póki co, nie przedstawiam Wam ćwiczeń, gdyż niedawno przestałam chodzić na aerobik dla kobiet w ciąży jak i na basenu. Powód? Już mi za ciężko było, w końcu za 3 tygodnie termin... choć na basen pewnie mogłabym chodzić dalej, bo nie męczy tak bardzo, natomiast muszę się przyznać, że z lenistwa chyba zrezygnowałam...

Słowo rezygnacja i lenistwo nie będą się pojawiać już po urodzeniu, kiedy będę chciała zgubić kilogramy i przywrócić jędrność skórze - obiecuję!

Dlatego też dzisiaj udostępniam Wam mój wczorajszy obiad w "5 minut":

MAKARON RYŻOWY Z WOŁOWINĄ, WARZYWAMI i SEZAMEM w SOSIE SOJOWYM.

Jest to przepis, który będziecie mogły wykorzystać szczególnie po urodzeniu, gdyż nie zajmuję dużo czasu, a jest bardzo smaczny i zdrowy.



Czas przygotowania: ok. 10-15 minut

Składniki: 

 200 g stek z rostbefu wołowego
 papryka czerwona
 papryka żółta
 szczypior - pęczek
 sezam (mogą być dwa rodzaje, biały i czarny)
 200 g makaronu ryżowego
 ząbek czosnku lub dwa
 papryczka chilli
 łyżka oleju sezamowego bądź z orzechów ziemnych bądź zwyczajnego np. rzepakowy
 ok. 100 ml sosu sojowego
 pieprz

Przygotowanie:

 Papryki, wołowinę i szczypior kroimy na ok. 5 centymetrowe kawałeczki. Papryczkę ostrą i czosnek kroimy na cienkie plasterki. W garnuszku gotujemy wodę i odkładamy z ognia. Dodajemy makaron ryżowy i trzymamy w wodzie 5 minut.  Będziemy smażyć metodą stir fry i potrzebujemy do tego rozgrzanego z łyżką oleju woka (na zwykłej głębokiej patelni też damy radę). Smażymy na dużym ogniu przez cały czas ciągle mieszając składniki. Wkładamy wołowinę, dodajemy świeżo zmielonego pieprzu i smażymy mieszając przez ok. 2 minuty do zabarwienia się mięsa na brązowy kolor. W tym czasie dodajemy również czosnek i papryczkę chilli. Następnie dodajemy papryki i szczypiorek - mieszamy ok. 2 minut. Pamiętajmy, że przez cały czas musi być bardzo duży ogień i na patelni ma "syczyć" cały czas. Następnie wlewamy sos sojowy i sezam i mieszamy przez ok. 2 minuty. W między czasie lub właśnie teraz odcedzamy makaron i dodajemy go na patelnie  ponownie mieszamy.

Danie w "5 minut" gotowe :)

Zwolennicy cebuli powinni dodać ją do dania - ja niestety do nich nie należę.

Przeciwnicy papryczki chilli mogą jej nie dodawać oczywiście. Kobiety w ciąży nie powinny jeść za dużo ostrego jak i karmiące, natomiast to jest coś co ja zostawiłam sobie dla przyjemności - oczywiście w mniejszych ilościach, gdyż uwielbiam pikantne potrawy!

Życzę smacznego!














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz